Wielki przełom
Przełom w jej karierze nastąpił w 2005 roku, kiedy wystąpiła w filmie „Niepokorna”. Aktorka przyznawała, że dopiero wtedy poczuła się pełnoprawną artystką.
- To był moment, kiedy wreszcie przestałam występować w filmach o kotkach i duchach – śmiała się. - Mogłam zagrać w czymś „prawdziwym”. I zaczęła się rozwijać, dojrzewać.
Potem zaproponowano jej rolę w „Pułapce”, filmie, który zrobił furorę na festiwalu w Sundance, a z Page uczynił artystkę rozpoznawalną.