Nic na siłę
Na małym ekranie zadebiutowała w 1997 roku, w telewizyjnym „Pit Pony”. Od razu została dostrzeżona, a jej występ zdobył uznanie krytyki. I wkrótce posypały się kolejne propozycje.
Ale Page nie dała się zwariować. Kiedy zasugerowano jej wyjazd do Stanów Zjednoczonych, odmówiła – chciała przeżyć normalne dzieciństwo. Miała też własne artystyczne ambicje i nie zamierzała się im sprzeniewierzać.
- Nie przepadam za graniem w tych hollywoodzkich rzeczach – powtarzała później. - Chciałabym, żeby moje filmy niosły ze sobą jakiś przekaz.