Aktorka z przypadku
Czyżewska nigdy nie lubiła mówić o swoim dzieciństwie. Wiadomo, że jej ojciec zginął podczas wojny, a matka, uboga krawcowa, nie potrafiła zapewnić utrzymania swoim dwóm córkom i na jakiś czas oddała je do domu dziecka.
Aktorką została niejako z przypadku – towarzyszyła znajomym, którzy zdawali egzamin do szkoły teatralnej, i sama postanowiła stanąć przed komisją.
Efekt był niespodziewany. Znajomi odpadli, a ona została przyjęta.