Eva Mendes zniknęła z ekranów 10 lat temu. Czy powróci? Stawia jeden warunek
Ostatni raz pracowała na planie filmowym aż 10 lat temu. I "pracowała" to i tak za duże słowo na jeden mały epizodzik. Czy przekreśliła swoją karierę? Nie do końca. Mówi, dla kogo wróciłaby do bycia aktorką.
Eva Mendes zadebiutowała na małym ekranie w jednym z odcinków "Ostrego dyżuru", ale prawdziwym startem kariery aktorskiej był występ w "Dzieciach kukurydzy". Najbardziej kasowe przeboje z Mendes to "2 Fast 2 furious" czy "Hitch: najlepszy doradca przeciętnego faceta", gdzie partnerowała Willowi Smithowi. Jej ostatni film to thriller z 2014 roku "Lost River" z Saoirse Ronan i Mattem Smithem w obsadzie, w którym mignęła na ekranie.
To właśnie dzięki pracy poznała swojego partnera (a może męża?) Ryan Goslinga, z którym ma dwie córki. Zagrali razem w "Drugich obliczach". Chociaż Mendes upiera się, że to nie było ich pierwsze spotkanie. Po prostu magia zadziałała dopiero tam, na planie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eva Mendes ma 50 lat i raczej trudno nazwać ją ikoną kina. Jej powrót pewnie nie byłby taką sensacją jak kolejne role Demi Moore. Jednak będąc gościnią porannego programu tv "Good moring America", usłyszała pytanie o powrót do filmu.
- Pracowałam z Ryanem Goslingiem, który jest najlepszy - mówiła o zakończeniu kariery, wyznaczając jednocześnie jej szczyt. Tak bardzo ceni go jako filmowca (jego debiut reżyserski został uznany przez krytyków za klapę), że powiedziała w rozmowie z Sunday Times, że wróciłaby do grania, gdyby to on reżyserował.
W tym samym wywiadzie otwarcie też przyznaje: - Nigdy nie kochałam grania - i bardzo szczerze dodaje: - Nie byłam świetną aktorką.
Zgadzacie się?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: