Evy Mendes nie pociąga już Ghost Rider

Eva Mendes oświadczyła, iż nie jest zainteresowana zagraniem w kontynuacji filmu "Ghost Rider".

Obraz nie okazał się wielkim przebojem kasowym w USA, za to w Europie zyski ze sprzedaży biletów były zadawalające. Producenci zastanawiają się zatem nad realizacją sequela opowieści o superbohaterze nocą zmieniającego się w zmotoryzowanego ducha walczącego ze złem.

Tym razem akcja filmu w dużej części miałaby się rozgrywać w Europie. Nicolas Cage oświadczył już, iż chętnie wystąpiłby w kontynuacji filmowej adaptacji komiksu o Ghost Riderze. Jego partnerka z planu, Eva Mendes, ma jednak przeciwne odczucia.

- Czas "Ghost Ridera" już minął. Nic nie wiem na temat sequela, ale nie sądzę, aby ten film go potrzebował - wyjaśnia aktorka. - Granie w tym filmie było dla mnie świetnym doświadczeniem i jestem z niego dumna. W sumie jeśli w kontynuacji pojawiłby się Nicolas Cage, zagrałabym z nim wszystko.

Mendes w październiku polscy widzowie będą mieli okazję zobaczyć w komedii "Kobiety".