Od ponad 20 lat błyszczy w "Na Wspólnej"
Blond włosy i szeroki perłowy uśmiech to od lat znaki rozpoznawcze Ewy Gawryluk, którą już przed laty okrzyknięto mianem seksbomby. Ta etykieta nie do końca pasowała ambitnej aktorce, podobnie jak fakt, że dawniej reżyserzy przesadnie eksponowali kobiece wdzięki na ekranie.
- Reżyserzy chcieli nas ciągle rozbierać. Prawie w każdym filmie musiały pojawić się nagie piersi - ubolewała w rozmowie z Plejadą.