Aktorka z przypadku
Na drodze do kariery w przemyśle filmowym mógł jej stanąć niewielki wzrost. Miała zaledwie 145 cm wzrostu dziewczyna od razu spotkała się z odmową komisji rekrutacyjnej.
- Kiedy zgłosiłam się do szkoły teatralnej, już na wstępie usłyszałam, że nic z tego, bo nie przyjmuje się osób mojego wzrostu. Nawet nikt sobie nie zadał trudu, by sprawdzić, czy jestem zdolna, czy nie! - wspominała Złotowska w "Super Expressie".
Mimo odmowy, nie podała się. Na szczęście, szybko została zauważona i zaproszona do telewizji. Przełomowa okazała się dla niej rola w serialu "Szklana niedziela". Potem wszystko potoczyło się już szybko. Kiedy w 1979 r. użyczyła głosu sympatycznej pszczółce nie spodziewała się, że bajka zdobędzie aż takie uznanie widzów.