Fani "Rodu smoka" zawiedzeni finałem. Twórcy ogłosili ważną decyzję

Na platformie Max dostępny jest już ostatni ósmy odcinek drugiej serii "Rodu smoka". Widzowie są rozczarowani urwaniem akcji w bardzo ważnym, niemal rozstrzygającym momencie. Współtwórca zabrał głos.

"Ród smoka"
"Ród smoka"
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Basia Żelazko

Osiem odcinków drugiego sezonu serialu doprowadziło do przetasowań w hierarchii władzy, znalezienia nowych jeźdźców smoków, upadku jednych graczy i wywyższenia drugich. Wspaniała podwalina do epickiego odcinka z wielką bitwą, która nareszcie rozstrzygnie, kto ma prawo do królewskiego tytułu. Tymczasem... nic z tych rzeczy. Odcinek "Królowa, którą zawsze była" skończył się tuż przed wielkim finałem.

Teraz Ryan Condal, showrunner serii, brał udział w wirtualnej konferencji prasowej. Padło na niej oczywiście pytanie o to, dlaczego nie było nam dane zobaczyć bitwę o Gardziel.

- Jednym z wyzwań podczas tworzenia produkcji telewizyjnych jest to, że nikt nie ma nieograniczonych zasobów czasu i środków. Jako producent muszę zbalansować historię i środki na jej opowiedzenie. Gdy zaczynaliśmy tworzyć drugi sezon, musieliśmy zdecydować o tym, jak się zakończy. Chcemy też dać Gardzieli odpowiednio dużo czasu i przestrzeni w tej historii - odpowiedział Condal.

- Chcieliśmy też zbudować napięcie wokół oczekiwania na ten odcinek. Więc przepraszam za to czekanie, ale ta bitwa o Gardziel będzie naprawdę zwycięska - zapewnił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ród smoka". Ile będzie sezonów?

Podczas tej samej konferencji Condal odpowiadając na pytanie, czy "Ród smoka" będzie miał łącznie pięć sezonów, powiedział: - Nie, myślę, że cztery.

To oznacza, że zostały nam dwa sezony, a materiału źródłowego autorstwa George'a R.R. Martina jest jeszcze sporo. Niestety to równa się z szybkim tempem. Już podczas pierwszego sezonu przekonaliśmy, że takie gnanie przez fabułę nie wychodzi na dobre opowieści. Czekacie na trzeci sezon? Prace nad nim rozpoczną się na początku 2025 roku, więc premiery należy oczekiwać za dwa lata.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o przerażającym "Kodzie Zła", którego wielu widzów nie jest w stanie spokojnie oglądać. Odrażający Nicolas Cage będzie się śnił po nocach. Mówimy też o bijącym rekordy "The Bear". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)