Koszmar na planie
Napięcie na planie było nie do zniesienia. Mimo to nikt nie przypuszczał, że przed kamerami może dojść do rękoczynów. Nikt oprócz Crawford. Ta obawiała się sceny, w której zostaje uderzona na wizji przez bohaterkę graną przez Davis. Przekonana, że Bette może naprawdę ją skrzywdzić, poprosiła o dublerkę. Nie wszystkie ujęcia udało się w ten sposób nagrać i ostatecznie musiała wystąpić w jednym ze zbliżeń. Kiedy je kręcono, Davis uderzyła ją w głowę. Joan krzyknęła i od razu przerwano zdjęcia. Bette bez współczucia w głosie tłumaczyła potem, że ledwo ją dotknęła. W rzeczywistości rana była podobno na tyle poważna, że trzeba było założyć kilka szwów.
Crawford nie czekała długo, by odegrać się na konkurentce. A wszystko dzięki scenie, w której Davis musiała wyciągnąć ją z łóżka i przeciągnąć przez pokój. Joan dobrze wiedziała, że jej filmowa partnerka ma poważne problemy z plecami i będzie to dla niej spore wyzwanie. Nie zamierzała jej tego ułatwiać. Według jednych ubrała specjalny pas z obciążnikami. Inni twierdzą, że wrzuciła do kieszeni kamienie, by dodać sobie kilogramów.
Po nakręceniu sceny Davis wyła z bólu. Taki był zresztą plan Joan, co potwierdził reżyser filmu. "Crawford chciała, by Bette cierpiała" - przyznał Robert Aldrich.