''Marzyłam, żeby z nią zagrać''
Obie panie połączyła nie tylko miłość do filmu, ale i macierzyństwo. Figura nie kryła też zachwytu energią Przybylską, jej optymizmem, który dawał innym siłę.
- Marzyłam o tym, żeby z nią zagrać. Jej potencjał aktorski nie został wykorzystany* – wyznawała Figura w Radiu Gdańsk, nie kryjąc wzruszenia. *- Od Ani nie można było oderwać oczu, była zjawiskowa. Zarażała entuzjazmem i energią.
- Niemal codziennie spotykałyśmy się koło szkoły, do której chodzą nasze dzieci. Ania była po prostu ... samym życiem– dodawała. - To nie była tylko znakomita aktorka, ona miała dar naturalny, ta siła życia i energia to się przekładało nie tylko na role, ale też na całe jej życie. To była osoba, która miała coś do dania ludziom. To z niej czerpano pełnymi garściami i ona na to pozwalała.