Film pochodzącej z Polski reżyserki na festiwalu w Szwecji
20. jubileuszowy Międzynarodowy Festiwal Filmowy rozpoczął się w środę w Sztokholmie. O główną nagrodę, Brązowego Konia, zawalczy dzieło reżyserki polskiego pochodzenia - mieszkającej w Holandii Urszuli Antoniak.
W konkursie głównym pokazany zostanie jej film "Nic osobistego" ("Nothing personal"). Obraz, który powstał w koprodukcji holendersko-irlandzkiej, opowiada o spotkaniu przybyłej z Holandii kobiety z mieszkającym na irlandzkim odludziu pustelnikiem.
Film Antoniak, absolwentki Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego oraz holenderskiej akademii filmowej, zdobył już w tym roku aż pięć nagród na festiwalu w Locarno, a w Holandii został uznany za film roku.
"Nic osobistego" w konkursie głównym zmierzy się z 19. innymi produkcjami. O statuetkę Brązowego Konia oraz nagrodę 100 tysięcy koron szwedzkich (które mają być przeznaczone na dystrybucję filmu) zawalczą m.in. "Up in the air" Jasona Reitmana (Stany Zjednoczone)
z Georgem Clooneyem w roli głównej, "I killed my mother" Xaviera Dolana (Kanada) czy "Dogtooth" Yorgosa Lanthimosa (Grecja)
.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Sztokholmie to również m.in. konkurs produkcji krótkometrażowych, pokaz kina azjatyckiego oraz latynoamerykańskiego.
W sumie do 29 listopada zaprezentowanych zostanie 180 filmów. Podczas festiwalu nagrody specjalne odbiorą amerykańska aktorka Susan Sarandon oraz francuski reżyser Luc Besson.