Film Roba Zombie w powijakach
Chociaż Rob Zombie zapowiedział premierę nowego filmu na sierpień 2009 roku, dzieło dalekie jest od ukończenia.
Muzyk wyjawił, że scenariusz do obrazu "Tyrannosaurus Rex" jeszcze nie powstał. - Mam tylko jedno zdanie - zdradził z rozbrajającą szczerością.
Sądząc po napisie na plakacie reklamującym film - "51% motherfucker, 49% son of a bitch" - nie należy spodziewać się opowieści o szarmanckim rycerzu. - To będzie rzecz o największym skurczybyku, walczącym z jeszcze większymi skurczybykami - sprecyzował twórca.
Według wcześniejszych doniesień dzieło miało nawiązywać do komiksu "The Nail", którego współautorem jest Zombie. Artysta pomagał Steve'owi Nilesowi, który zasłynął graficzną powieścią "30 Days of Night".
Widomo, że w obrazie tradycyjnie ma pojawić się piękna małżonka reżysera, Sheri Moon.
Tymczasem wokalista nagrał piosenkę "War Zone" na potrzeby innego filmu - "Punisher: War Zone".
Ostatni studyjny longplay byłego lidera White Zombie to "Educated Horses" z marca 2006 roku. W sprzedaży niedługo pojawi się box "Let Sleeping Corpses Lie" podsumowujący dorobek kapeli.
Filmografię Amerykanina zamyka horror "Halloween", który w polskich kinach gościł od października 2007 roku.