Zło wchodzi przez komin
„Zły święty” (2005) Davida Steimana zaczyna się od zakładu, w którym Mikołaj podejmuje się wyzwania bycia dobrym i rozdawania dzieciom zabawek. Gdy jednak zakład się kończy, brodacz może wrócić na drogę występku i tego, co czynił wcześniej: zabijania członków lokalnej społeczności.
Każdego dnia przed świętami ginie po kilku mieszkańców, więc nic dziwnego, że na miasteczko pada blady strach, jaką to masakrę Mikołaj przygotował na Boże Narodzenie…? To prawdopodobnie jedyny film z Mikołajem w roli głównej, w którym pada rekordowa liczba 32 ofiar.