'' Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj''
Niemało jest powodów, dla których film ten można nazwać wyjątkowym.
Przede wszystkim, jako całości nie można go porównać do niczego, co dotychczas pojawiło się na ekranach. Komediowość na najwyższym poziomie miesza się tu z sensacją rodem z najlepszych filmów Guy'a Ritchiego. Do tego dochodzi jeszcze dramat, którego tłem stają się niesamowite, zabytkowe i klimatyczne ulice Brugii. Pomnóżcie to przez pełne ciętych żartów doskonałe dialogi, przystojnego Colina Farrella i świszczące na lewo i prawo kule.
"Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj" zaciekawia i trzyma w napięciu jak mało który film, a dodatkowo wpędza w naprawdę pozytywny nastrój.