Filmy, że mucha nie siada
Film Jacka Poniedzielskiego "Film, że mucha nie siada", w kategorii fabularnej, oraz obraz "Pokonać nudę" Sebastiana Jensza-Stawowczyka, w kategorii dokumentu, wygrały zakończony w niedzielę we Wrocławiu 6. Festiwal Kina Niezależnego i Amatorskiego "KAN 2005".
Zwycięskie filmy otrzymały "Złote Kanewki", przyznano także nagrodę publiczności, którą otrzymał Abelard Giza za film "Towar". Najlepsze obrazy wyłoniło jury w składzie: operator Jacek Petrycki, reżyser Andrzej Zajączkowski i aktor Dariusz Majchrzak. Do konkursu zakwalifikowano 39 obrazów spośród ponad 280 przysłanych na festiwal.
"Film, że mucha nie siada" opowiada o życiu muchy i został zrealizowany mieszaną techniką rysunkowo-komputerową. Z kolei "Pokonać nudę", to filmowy portret starego człowieka, znajdującego szczęście w codziennych zajęciach.
- Jurorzy podkreślali wysoki poziom zgłoszonych filmów. A te 38 obrazów, to tylko mały wycinek większej całości. Szczególnie dobrze oceniono produkcje czysto amatorskie, zrobione przez ludzi nie związanych z jakimikolwiek szkołami filmowymi. Ich filmy prezentowały dużą dojrzałość i wysoki poziom techniczny - powiedziała organizatorka festiwalu, Karolina Gembara.
Przed rozdaniem nagród, w kinie "Warszawa", odbył się pokaz filmów Przemysława Wojcieszka, w tym najnowszego dzieła "W dół kolorowym wzgórzem". Po projekcji reżyser spotkał się z widzami.