W złotej erze VHS był w Polsce jednym z najpopularniejszych aktorów – etatowym „złym”, szwarccharakterem, który nierzadko samą swoją aparycją budził lęk. Zresztą Gary Busey, mimo że właśnie obchodzi 72. urodziny, ani myśli przystopować, a wzmianki o emeryturze zbywa śmiechem. Wciąż regularnie pojawia się na ekranach, choć głównie w filmach klasy B, o których mało kto słyszy.
W złotej erze VHS był w Polsce jednym z najpopularniejszych aktorów – etatowym "złym", szwarccharakterem, który nierzadko samą swoją aparycją budził lęk.
Zresztą Gary Busey, mimo że właśnie obchodzi 72. urodziny, ani myśli przystopować, a wzmianki o emeryturze zbywa śmiechem. Wciąż regularnie pojawia się na ekranach, choć głównie w filmach klasy B, o których mało kto słyszy.
Ale Busey znany jest nie tylko dzięki swojej nietypowej urodzie – aktor słynie z ekscentrycznego zachowania.Swego czasu wiele mówiło się o jego uzależnieniu od narkotyków; potem był wypadek, po którym gwiazdor zapewniał, że zamierza całkowicie zmienić swoje życie.
Nie do końca mu wyszło. Wciąż uchodzi za artystę o niewyparzonej gębie, który kocha skandale. Miewa problemy z używkami. I zrobił sobie operację plastyczną, która nie do końca poszła po jego myśli.
Dla grania rzucił szkołę
Urodził się 29 czerwca 1944 roku w Teksasie. Jego ojciec był konstruktorem budowlanym, mama zaś gospodynią domową.
Busey stosunkowo późno zainteresował się filmem – początkowo zamierzał robić karierę na boisku, otrzymał nawet stypendium sportowe, ale na uniwersytecie poznał smak aktorstwa i uznał, że to jest właśnie to, co chce robić w życiu.
Rzucił więc szkołę po pierwszym roku i, aby zarobić na utrzymanie, zaczął grać w zespole jako perkusista.
Narodziny gwiazdy
Przed kamery trafił w latach siedemdziesiątych – zaczynał od ról drugoplanowych, głównie w serialach i produkcjach telewizyjnych.
Dopiero po kilku latach, w 1976 roku, gdy otrzymał angaż w „Narodzinach gwiazdy”, jego kariera ruszyła z kopyta.
Film z miejsca stał się prawdziwym hitem i Busey nie musiał się już obawiać braku propozycji – choć ze względu na wygląd szybko przypięto mu łatkę „aktora charakterystycznego”.
Pułapka sławy
Największą sławę przyniosła mu główna rola w „Opowieści o Buddym Hollym” z 1978 roku- krytyka wreszcie doceniła jego talent i otrzymał nominację do Oscara.
Ale Busey przyznawał, że nie do końca radził sobie z popularnością. Kiedy znalazł się na szczycie, wpadł w pułapkę sławy.
Wtedy po raz pierwszy sięgnął po kokainę. - Nigdy wcześniej jej nie brałem, spróbowałem, i bam – wspominał.* - Błyskawicznie się uzależniłem.*
Poważny wypadek
Dziesięć lat później, w 1988 roku, aktor wsiadł na swój motocykl bez kasku i stracił panowanie nad pojazdem. Spadł, niefortunnie uderzając głową o jezdnię. Kiedy przewieziono go do szpitala, był w stanie krytycznym, miał pękniętą czaszkę, uszkodzenie mózgu. Leżał w śpiączce przez miesiąc. Lekarze nie dawali mu szans... A jednak stał się cud – Buseyowi udało się wrócić do zdrowia.
- Od tamtej pory inaczej patrzę na różne rzeczy, inaczej je odbieram. Teraz wiem, jak wyjątkowe jest życie – mówił.
''Będę czysty''
Ale choć twierdził, że dostał nauczkę, tak naprawdę niewiele się nauczył – wciąż pił i brał narkotyki.
W 1995 roku przedawkował kokainę i trafił na odwyk. Dopiero wtedy uznał, że nigdy więcej nie sięgnie po dragi. Oczywiście pił dalej – i w 2011 roku ponownie trafił do kliniki.
- Teraz wkraczam na prostą- zapewniał wówczas. - Będę czysty. Wypiłem (trochę) za dużo piwa. Taki jest mój plan. W przyszłym tygodniu idę na odwyk.
Wiele mówiło się też o jego nieudanej operacji plastycznej; fani aktora byli przerażeni, że twarz ich idola– który nigdy nie uchodził za przystojnego - zaczyna przypominać przerażającą maskę.
Sławny bankrut
Niektórzy twierdzą, że Busey pewnie chętnie odpocząłby z dala od planu filmowego– ale nie za bardzo może.
Okazało się bowiem, że aktor nie radzi sobie z rozporządzaniem swoimi finansami i jakiś czasu temu musiał ogłosić bankructwo.
Oznacza to, że teraz, by odrobić straty, będzie pojawiał się na ekranach jeszcze częściej. Na ten rok zaplanowano cztery kolejne premiery z jego udziałem: „Rekinado 4”, „Mamaboy”, „King of LA” oraz „Camp Manna”.
(sm/gol.)