Gdy żar lub deszcz leje się z nieba. Postaw na rodzinne oglądanie w serwisie PREMIERY CANAL+

Kino rodzinne już dawno przestało być ofertą tylko dla dzieci. Każdy szanujący się producent próbuje przygotować filmy tak, by nie nudzili się na nich ani mali, ani duzi. We współczesnym kinie dla młodszych widzów mamy doskonałe scenariuszowe pomysły, świetne i nieoczywiste fabuły oraz wyjątkowe animacje, zapierające dech w piersiach efekty specjalne, cytaty z innych znanych filmów i kultowe serie. Słowem, każdy znajdzie tu coś dla siebie, i to bez większego wysiłku. Gdybyście jednak natrafili na drobne problemy, przygotowaliśmy dla was kilka podpowiedzi.

Po pierwsze animacje

To chyba najprostszy wybór, gdy mamy w domu pociechy, które jeszcze nie skończyły 10 lat. Produkcje animowane od lat biją rekordy kasowe, podbijając serca i wyobraźnię dzieciaków na całym świecie. Od kultowych bajek w nowych wersjach, jak "Piękna i Bestia", "Kopciuszek", "Alladyn" i "Królewna Śnieżka", po całkowicie współczesne i pełne pozytywnego przesłania opowieści, jak choćby saga "Sing" i "Sing 2". Tu o karierze wokalno-teatralnej marzą: właściciel teatru miś koala Buster Moon, mama 25 świnek, utalentowana gospodyni domowa Rosita, zbuntowany goryl i syn gangstera Johnny, nieśmiała słonica Meena i jeżozwierzyca Ash. Ta parodia talent shows niesie doskonałe przesłanie: uwierz w siebie, nie odpuszczaj, choćby nie wiadomo, jakie kłody rzucano ci pod nogi. I pamiętaj, że realizowanie marzeń to twoja najlepsza droga życiowa.

Podobny temat porusza doskonały "Coco" o meksykańskim chłopcu, który marzy o karierze muzyka. Wspaniała opowieść pozwala dodatkowo poznać i zrozumieć kulturę meksykańską, opartą na silnych więzach rodzinnych i wierzeniach, że przodkowie towarzyszą nam nawet po śmierci. Jeśli ktoś jeszcze tych filmów nie widział, powinien natychmiast to nadrobić.

Wzruszające produkcje Disney/Pixar

Choć animacje kojarzą się z maluchami, wiele disneyowskich filmów, zwłaszcza z wytwórni Disney/Pixar, skierowanych jest do nieco starszego, nawet kilkunastoletniego widza. Jednak później pojawiło się jeszcze wiele wspaniałych filmów dla wrażliwców, w których akcja porusza czułe struny emocji oraz daje szansę na przemyślenia i refleksje.

O dorastaniu i przyjaźni opowiada cała seria "Toy Story", a o złych i dobrych emocjach – "W głowie się nie mieści". W tym filmie poznajemy: Radość, Gniew, Odrazę, Smutek i Strach, żyjące w głowie nastolatki Riley i sterujące jej zachowaniem. Ta głowa kryje wiele tajemnic i czarownych miejsc. Czy Riley odnajdzie radość po przeprowadzce do innego miasta? Koniecznie się przekonajcie.

W ubiegłym roku do tego grona dołączył kolejny film "Co w duszy gra". Tym razem bohaterem nie jest dziecko, lecz dorosły muzyk, trochę nieudacznik, który marzy o karierze jazzmana, ale nie ma odwagi, by to marzenie zrealizować. Gdy w końcu mu się udaje, na przeszkodzie staje mu… jego własna śmierć. Gubi się w zaświatach, licząc na to, że uda mu się wrócić i trafia do miejsca, gdzie przed lotem na Ziemię "dorastają" nowe dusze. Czego muzyk nauczy się od małej duszy? Czy nadal desperacko będzie próbował wrócić? Czy zrozumie, że radość życia jest niezależna od sukcesu? Warto obejrzeć, zwłaszcza w towarzystwie wiecznie niezadowolonych z siebie i świata nastolatków.

Czy zło na pewno jest złe, a dobro dobre?

Nie ma bajek i baśni bez czarno-białej opozycji dobro – zło. Od wielu lat filmy dla dzieci próbują na różne sposoby unowocześnić ten kontrast, sprawić, by stał się mniej oczywisty i czytelny. Przerażający bohaterowie okazują się sympatyczni, uczciwi i przyjacielscy, a ci, którzy wyglądają na dobrych (blond włosy, anielski wygląd, nieskazitelność), okazują się wilkami w owczych skórach.

Taka właśnie, na pozór przerażająca, jest Diabolina Angeliny Jolie z obu części "Czarownicy". Jej pojedynek z nieskalaną, wciąż epatującą młodzieńczą energią Michelle Pfeiffer, może wielu solidnie namieszać w głowach.

Podobnie możemy się poczuć, oglądając "Cruellę", czyli opowieść o dzieciństwie i młodości słynnej projektantki mody. Dowiadujemy się, dlaczego nie lubi dalmatyńczyków i co sprawiło, że stała się tak bezwzględna i okrutna. Czy będziemy potrafili ją wytłumaczyć po obejrzeniu tego filmu? Myślę, że tak, a bonusem będzie oszałamiająca kreacja zimnej i posągowej Emmy Thomson (jako Baronessy von Hellman, budującej markę najlepszej projektantki świata na pracy zdolnych młodych artystów), która na pewno na długo zapadnie nam w pamięć.

Z młodszymi możecie zobaczyć również dwie części "Potwornej rodzinki" z genialnym pomysłem na pokazanie rodzinnego kryzysu. Gdy psują się relacje, wszyscy domownicy zamieniają się w potwory. Jest mumia, Frankenstein, wilkołak i wampirzyca. W towarzystwie trzech nietoperzy walczą ze złem, ale okazuje się, że bycie potworem ma też swoje dobre strony: można nastraszyć wyśmiewających się kolegów, bez obaw o uszczerbek na zdrowiu wykonywać karkołomne akrobacje i wiele innych nieosiągalnych dla zwykłych ludzi rzeczy.

A może ekranizacje?

Dzieci czytające książki należą do coraz większej rzadkości. Stąd moda na ekranizacje wielkich dzieł literatury. Swoich filmów doczekali się wszyscy bohaterowie dziecięcego panteonu literackiego, których my, dorośli poznaliśmy z kart książek.

W serwisie PREMIERY CANAL+ z łatwością znajdziecie dwie części "Mikołajka", potrafiącą czarować nianię w musicalu w stylu retro "Mary Poppins", misia z mrocznych zakątków Peru, który trafił na londyński dworzec, czyli dwa filmy o "Paddingtonie", "Księgę dżungli", "Alicję w Kranie Czarów", "Dr Dolittle", ekranizację książki Jacka Londona "Biały Kieł", "Robinsona Crusoe" i wiele innych udanych wersji dobrej literatury. Dorośli porównają swoje wyobrażenia z lektury z wersją kinową, a dzieci w łatwy i prosty sposób poznają piękne, wzruszające historie, po które pewnie nie sięgną w bibliotece.

W wielkiej tajemnicy zdradzimy, że są tam także ekranizacje szkolnych lektur. Jeśli chcecie, by wasze pociechy zaplusowały na języku polskim, może warto spędzić trochę czasu, oglądając np. "Tajemniczy ogród" lub "Opowieści z Narnii"?

Made in Europe

Jeśli wolicie filmy z Europy, poszukajcie właśnie takich propozycji rodzinnych. Spokojniejsze tempo, inny pryzmat spojrzenia na bohaterów, wspaniałe plenery i trochę mniej oczywiste przesłanie. Sięgnijcie do francuskiej "Wiki i jej sekretu", opowiadającej o przyjaźni dziewczynki z małym wilkiem, francusko-brytyjskiego "Baranka Shauna" i "Mikołajka". Możecie także poszukać polskiej produkcji, np. "Za niebieskimi drzwiami".

Metaludzie są wśród nas

Ekranizuje się nie tylko książki, ale i komiksy. Superbohaterowie, którzy mają szczególne moce, zasiedlają wyobraźnię wielu scenarzystów i twórców filmowych, najczęściej na licencji komiksowego magnata Marvela. Czasy, gdy w kinach można było obejrzeć jedynie bohaterskiego Supermana, Batmana czy Spider-Mana, już dawno za nami. Do dyspozycji jest już ponad 30 filmów z kilkudziesięcioma bohaterami, z których każdy może pochwalić się nadludzką mocą.

Jeśli nasze pociechy (takie już solidnie podrośnięte) kochają efekty specjalne, ogromne tempo akcji i sporą dawkę emocji, to kino dla nich. Polecamy zwłaszcza "Avengers", bo w jednym filmie poznamy wszystkich superbohaterów Marvela: Iron Mana (Robert Downey Jr.), Kapitana Amerykę (Chris Evans), Dr Strange’a (Benedict Cumberbatch), Strażników Galaktyki, Spider-Mana (Tom Holland), Czarną Panterę (Chadwick Boseman) czy Thora (Chris Hemsworth). To kino dla rodzin szukających mocnych wrażeń.

Gwiezdna saga

O światowym fenomenie "Gwiezdnych Wojen" napisano już wiele. Podobno na pierwszy scenariusz, który stworzył George Lucas, wielki wpływ miał jego przyjaciel, naukowiec, badacz mitologii świata – Joseph Campbell. To on podsunął doskonale znane motywy, jak bunt przeciwko ojcu czy nauczycielowi i podróż w poszukiwaniu tożsamości. Lucas ubrał je w "kosmiczny" kostium, pełen statków, planet, nowoczesnych technologii, gwiazd śmierci i lotów w nadprzestrzeń. Właśnie to połączenie dało "Gwiezdnym Wojnom" popularność, która nie słabnie od ponad 40 lat.

Bo z "Gwiezdnych wojen" się nie wyrasta. Pierwsi fani i wielbiciele historii (części IV, V i VI) pojawili się już w latach 80. To opowieść o młodym pilocie, który odkrywa w sobie moc. Luke Skywalker stawia czoło Imperium i jego przywódcy – Darthowi Vaderowi i Imperatorowi.

Mijały lata, a do pierwszej trylogii dołączyła opowieść z czasów wcześniejszych, historia, która zdarzyła się przed unicestwieniem pierwszej Gwiazdy Śmierci (część I, II, III). Tu poznajemy losy Anakina Skywalkera, ojca Luke’a.

Na tym nie koniec, bo po kilkunastu latach pojawiła się trzecia trylogia. Część VII, VIII i IX to moc i klimat pierwszych "Gwiezdnych wojen".

Jeśli znacie i lubicie, spróbujcie przekonać do "Gwiezdnych wojen" swoje pociechy. Jeśli nie znacie, obejrzyjcie je już w kolejności chronologicznej. I nie zapomnijcie o wątkach pobocznych, dodatkowych historiach z tego świata w postaci "Łotra 1" czy "Hana Solo". Wszystkie znajdziecie na PREMIERY CANAL+.

Niech Moc będzie z wami, bo przyda wam się na pewno. Nie tylko przy oglądaniu "Gwiezdnych Wojen", ale także przy wyborze spośród setek starszych, nowszych i najnowszych filmów familijnych, które możecie wypożyczyć i obejrzeć za kilka lub kilkanaście złotych. Pamiętajcie, nic tak nie zbliża, jak wspólne rodzinne spędzanie czasu. Na przykład przy doskonałych filmach, dopasowanych zarówno do was, jak i waszych pociech.

CANAL+ online to serwis streamingowy oferujący tysiące seriali i filmów na życzenie oraz informacje i sport na żywo. Za dostęp do oferty serwisu można płacić wygodnie w miesięcznym modelu subskrypcyjnym i bez długoterminowej umowy, korzystać na wielu urządzeniach i odtwarzać treści w trzech streamach jednocześnie. Z CANAL+ online można obecnie korzystać przez przeglądarkę internetową, aplikację mobilną na iOS i Android, dekoder CANAL+ BOX 4K, aplikację w telewizorze z systemem Android TV, Samsung Smart TV i LG WebOS oraz przystawki Android TV i Apple TV.