1000 zł to za mało...
Powody tej decyzji podaje Na żywo informator z ZASP-u.
- 10 tysięcy sprzedanych egzemplarzy gwarantuje miejsce na liście bestsellerów. Nawet gdyby dzieło Szapołowskiej osiągnęło taką sprzedaż, ZASP zyskałby 1000 zł. Nie jest to imponująca kwota– stwierdził.
Tym razem próba odzyskania sympatii i zaufania ludzi z branży spaliła na panewce. Czy Szapołowskiej uda się jeszcze na nowo odbudować dobre relacje ze środowiskiem artystycznym? Czas pokaże. (Na żywo/sm/gk)