16-03-2008 02:33
Helen Mirren wstydzi się własnych walizek
Helen Mirren nie lubi być rozpoznawana na lotniskach, ponieważ zazwyczaj podróżuje z "niechlujnym" bagażem.
Aktorka przyznaje, że spotkania z fanami są zazwyczaj "słodkie", jednak wolałaby, aby nie podchodzili do niej, kiedy czeka na odbiór bagażu lub gdy stoi w kolejce do toalety.
- Na lotnisku można zostać rozpoznanym w dwóch momentach: podczas oczekiwania na bagaż i w kolejce do ubikacji - twierdzi Mirren. - Wtedy zazwyczaj rezygnuję z potrzeby albo udaję, że wcale nie czekam na walizki. Jest jeszcze jedna rzecz: zawsze okropnie się wstydzę, kiedy mój niechlujny bagaż wjeżdża na taśmę i wszyscy już wiedzą, że to właśnie moje walizki są takie obdarte.
Helen Mirren pracuje obecnie na planie obrazu "State of Play" Kevina Macdonalda.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.