W "Gniewie" molestuje ksiądz
Scenariusz wyrasta z traumatycznego doświadczenia Geoffa, ale twórcy zdecydowali się opowiedzieć historię inaczej.
- Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się mówić o molestowaniu przez księdza, żeby ten film zostawił ślad, żeby był po prostu aktualny. Wielokrotnie rozmawialiśmy o tym z Geoffem i doszliśmy do wniosku, że dopóki są księża chowający się za instytucją, by pewne rzeczy uchodziły im na sucho, dopóty nie można przestać o tym mówić głośno. Ktoś mi kiedyś powiedział, że to nie potwory wykorzystują dzieci, to zwykle mili ludzie, którzy zdobywają zaufanie, wabią, przyzwyczajają do siebie, a potem krzywdzą - mówili twórcy w wywiadzie dla weekend.gazeta.pl
Twórcy zastrzegają - nie chcą krytykować Kościoła jako instytucji. - Naszym celem było po prostu pokazanie szczerego i odważnego studium postaci. Historię zagubionego dorosłego, który potrzebował wyzwolenia i pocieszenia, a które ostatecznie znalazł przecież w Biblii.
W głównej roli zagrał Orlando Bloom.
Film w polskich kinach od 12 stycznia.