Kamera była włączona. Zrzucili z siebie wszystko, co mieli na sobie

To była jedna z największych filmowych niespodzianek ostatnich latach. Niezależna produkcja "Magic Mike", która kosztowała zaledwie 7 milionów dolarów, na całym świecie zarobiła w kinach blisko 170 mln dolarów. Po jedenastu latach miłośniczki i miłośnicy męskiego striptizu oraz zmysłowego tańca doczekali się trzeciej części filmu.

Channing Tatum w "Magic Mike"Channing Tatum w "Magic Mike"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Romanowski

Dużą niespodzianką był już sam fakt, że za kamerą historii tancerza, początkującego striptizera, który uczy się zawodu, a także umiejętności postępowania z kobietami i łatwego zarabiania pieniędzy, stanął Steven Soderbergh. Zdobywca Złotej Palmy w Cannes ("Seks, kłamstwa i kasety video"), Oscara ("Traffic") przez całą swoją karierę unikał prostych, komercyjnych projektów. Z hollywoodzką wytwórnią związał się tylko przy projekcie "Ocean's Eleven".

"Magic Mike" z 2012 roku był wprawdzie niezależną i bardzo tanią produkcją, ale prezentował się jako typowa romantyczna komedia, której bohater z miłości do dziewczyny postanawia zmienić swoje dotychczasowe życie. Erotyczny taniec miał natomiast zwabić do kin żeńską część widowni, która mogła oglądać w filmie dwie hollywoodzkie gwiazdy (Channing Tatum oraz Matthew McConaughey) w samych spodniach lub slipach. I faktycznie zwabił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Magic Mike: Ostatni taniec" (2023) - zwiastun filmu.

Niektórzy krytycy dostrzegli w filmie Soderbergha coś więcej, niż tylko zwykłą romantyczną komedię o zabarwieniu erotycznym. Reżyser podszedł bowiem do tematu męskiego striptizu bez uprzedzeń czy też fałszywej pruderii. Ot, praca, jak każda inna, ze swoimi dobrymi i złymi stronami. "Magic Mike" został zresztą oparty na wspomnieniach z młodości Channinga Tatuma, można więc go potraktować jako ciekawy i szczery porter środowiska męskiego striptizu.

W filmie "Magic Mike" Steven Soderbergh nie odważył się na ujęcie typu full frontal, a przynajmniej takie ujęcie nie znalazło się w wersji, którą mogli obejrzeć widzowie. Matthew McConaughey w wywiadzie udzielonym przed jedenastu laty wyznał jednak, że w czasie jednej z prób bohaterowie "zrzucili z siebie wszystko, co mieli na sobie". Ponoć była nawet wówczas włączona kamera. Oczywiście wersja filmu z ujęciem full frontal nie zostałaby dopuszczona do normalnego rozpowszechniania w kinach.

W 2015 roku Channing Tatum ponownie wcielił się w rolę striptizera. "Magic Mike XXL" nie odniósł już jednak sukcesu. Może dlatego trzecia część filmu nie miała trafić do kin i realizowana była z myślą o platformie HBO Max. Nowy prezes Warner Bros. Discovery w pierwszej kolejności stawia jednak na dystrybucję kinową, stąd niespodziewany debiut filmu na dużym ekranie.

Kinowa premiera opłaciła się. Podczas premierowego weekendu "Magic Mike: Ostatni taniec" zarobił w Stanach 8,2 mln dolarów, gromadząc więcej widzów niż "Avatar: Istota wody" (6,9 miliona dolarów) czy "Titanic" (6,4 miliona), który po 25 latach ponownie pojawił się w kinach. Jest to bardzo solidny wynik, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że "Magic Mike 3" nie miał dużej promocji, był wyświetlany jedynie w 1 500 kinach (na ponad 4 tysiące dostępnych do wyświetlania miejsc) oraz, że miał premierę w weekend, którego główną atrakcją w Ameryce był Super Bowl.

"Magic Mike: Ostatni taniec" bez wątpienia stanie się również największym hitem walentynek. W Polsce tego dnia do kin przychodzi najwięcej widzów w roku. W najnowszym filmie Stevena Soderbergha mniej jest wprawdzie striptizu, ale tanecznych i miłosnych scen nie zabrakło (partnerką Tatuma została Salma Hayek).

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Wybrane dla Ciebie

Już 130 mln wyświetleń. Jeden z największych hitów w historii Netfliksa
Już 130 mln wyświetleń. Jeden z największych hitów w historii Netfliksa
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Żona Bruce'a Willisa zamieszkała w osobnym domu. Tłumaczy, dlaczego
Żona Bruce'a Willisa zamieszkała w osobnym domu. Tłumaczy, dlaczego
Myślał, że to koniec kariery. "Film umarł. Był porażką"
Myślał, że to koniec kariery. "Film umarł. Był porażką"
James McAvoy zaatakowany w barze. Rzucił się na niego obcy mężczyzna
James McAvoy zaatakowany w barze. Rzucił się na niego obcy mężczyzna
Koniec złudzeń. Dzieło życia Kevina Costnera trafiło do kosza
Koniec złudzeń. Dzieło życia Kevina Costnera trafiło do kosza
Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"