"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" nie odbiega stylistycznie od poprzednich trzech filmów o przygodach słynnego archeologa - a przynajmniej tak twierdzą twórcy.
Frank Marshall uchylił rąbka tajemnicy i powiedział kilka słów o filmie dla magazynu "Empire".
- Powiedziałbym, że zachowaliśmy styl i charakter poprzednich trzech filmów - wyjaśnił producent. - Ma wszystkie klasyczne cechy, ale najbardziej podobny jest do "Indiana Jones i Ostatnia Krucjata". Shia LaBeouf wnosi swoją postacią dużo młodocianej arogancji, z której Indy się trochę nabija.
Wcześniej George Lucas zasugerował, że projekt będzie zawierał aluzje do tanich filmów science-fiction, a jego akcja toczy się w 1957 roku. W obrazie oprócz oczywiście Harrisona Forda i wcześniej LaBeoufa wystąpi Kate Blanchett, Karen Allen oraz Ray Winstone. Za ścieżkę dźwiękową odpowiedzialny jest John Williams.
Film "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" trafi do polskich kin 22 maja 2008 roku.