Dzień po premierze pierwszego zwiastuna "Into the Storm" twórcy przedstawili jego dłuższą wersję.
Słoneczny, gorący dzień w chwilę przeistacza się w piekło. Najpierw słyszymy głos syren, potem widzimy jak potężne tornada niszczą wszystko, co staje na ich drodze - budynki, samoloty, ciężarówki. Drugi trailer "Into the Storm", który opublikowano na YouTube, zapowiada wielką ekranową katastrofę.
Przypomnijmy, że akcja obrazu osadzona została w niewielkim miasteczku, Silverton, przez które przechodzi niespotykana w historii seria tornad. Cała miejscowość pozostaje na łasce i niełasce nieobliczalnych i śmiercionośnego żywiołu, a łowcy tornad przewidują, że najgorsze dopiero przed nimi. Większość mieszkańców szuka schronienia, lecz niektórzy ruszają w kierunku zagrożenia. Chcą sprawdzić, jak daleko może posunąć się łowca burz, by zrobić zdjęcie swojego życia. Całość ma być stylizowana na film skonstruowany z odnalezionych materiałów. Wydarzenia poznamy z perspektywy łowców burz, amatorów i odważnych mieszkańców nieszczęsnego miasta.
W filmie grają Richard Armitage (na zdj.), Sarah Wayne Callies, Matt Walsh, Alycia Debnam-Carey, Arlen Escarpeta, Max Deacon, Nathan Kress, Jeremy Sumpter, Kyle Davis, Jon Reep i Scott Lawrence. Za kamerą stanął Steven Quale.
Premierę w Polsce zapowiedziano na 8 sierpnia.