3z6
Czuł się śledzony i obserwowany przez "czarne oczy"
Po maturze Jake Lloyd zaczął uczyć się w college'u artystycznym w Chicago, ale przerwał naukę po niecałych dwóch semestrach.
- Opuszczał wiele zajęć, mówił mi, że różni ludzie go śledzą. Widział istoty o "czarnych oczach", wpatrujących się w niego na ulicy i prowadził nocne rozmowy z gospodarzem "Daily Show" Jonem Stewartem przez telewizor. Nie powiedział nam, że w tym czasie słyszał głosy, ale tak było - opowiadała mama aktora.
Jake jeszcze raz został przebadany. Stwierdzono u niego schizofrenię paranoidalną, ale on nie chciał o tym słyszeć i odmawiał przyjmowania leków. Na własną rękę organizował sobie narkotyki, które przynosiły mu chwilową ulgę.