3z11
Nowe oblicze sławy
Jest pan dla nich wyrocznią?
– Oj to za duże słowo. Ale z zainteresowaniem słuchają moich rad. Może po prostu głupio im odmówić, bo jestem starszym panem? (śmiech).
Pańskie pojawienie się dzisiaj w teatrze wywołało ogromne zainteresowanie fotoreporterów.
– Może sądzili, że już nie żyję. A poważnie, to oczywiście miłe. Jak rozpoczynałem pracę te kilkadziesiąt lat temu, to nie było kolorowej prasy, nie było zainteresowania aktorami w takim stopniu, jak widzimy to teraz. Wówczas czekaliśmy z wypiekami czy jakiś recenzent zauważy nas w sztuce, a jeśli tak, to czy nas przypadkiem nie zmiażdży słowami.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )