Jan Łomnicki nie żyje
W wieku 73 lat zmarł Jan Łomnicki - reżyser, twórca filmów dokumentalnych, fabularnych oraz seriali telewizyjnych - poinformowała Rzeczpospolita.
Łomnicki (Zdj. Film polski) urodził się 30 czerwca 1929 roku w Podhajcach koło Lwowa. Studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim i WSNS, w 1957 roku skończył wydział reżyserii w PWSF w Łodzi.
Łomnicki kręcił filmy krótkie i pełnometrażowe, dramaty psychologiczne, obrazy wojenne, komedie. Nie stronił od telewizyjnych seriali. Ale - jak powtarzał - we wszystkich tych przedsięwzięciach pozostawał wierny sobie.
Pierwszy raz stanął za kamerą w 1954 roku, gdy w krótkim filmie Ziemia czeka agitował do osiedlania się na Ziemiach Zachodnich. Przez całe życie nie zdradził dokumentu. Portretował życie w domu dla starców (Dom starych kobiet), pokazywał obrazki z dworca (Warszawa Główna), śledził rozwój Nowej Huty (Nowa Huta, Narodziny miasta,Stal, Huta 75), robił filmy o Warszawie (Ab urbe condita, Spotkania z Warszawą), wielokrotnie w swoich portretach wracał do postaci Władysława Broniewskiego. Worek nagród zebrał w 1961 roku jego dokument Narodziny statku.
Zarówno w filmach dokumentalnych, jak i fabularnych powracał do tematyki wojennej. W Ocalić miasto rekonstruował wydarzenie poprzedzające wyzwolenie Krakowa, w Akcji pod Arsenałem opowiadał o jednej z najsłynniejszych akcji zbrojnych Szarych Szeregów, w której z rąk gestapo odbito Jana Bytnara Rudego. Bardzo pięknym obrazem był Jeszcze tylko ten las - film, w którym Łomnicki bardzo niesztampowo i wzruszająco opowiadał o prostej praczce (wielka rola Ryszardy Hanin), która w czasie okupacji, za pieniądze, decyduje się wyprowadzić z getta małą córkę swojej niedawnej chlebodawczyni i ukryć ją na wsi.
Po 1989 roku starał się Łomnicki opisywać nową polską rzeczywistość. Wielka wsypa i Szczur nie były filmami wielkimi, ale trzeba pamiętać, że niewielu reżyserów odważyło się w pierwszej połowie lat 90. poruszać współczesną tematykę, mówić o zmieniających się wartościach i obyczajach. Jednak w pamięci widzów Jan Łomnicki pozostanie zapewne głównie jako twórca seriali: 7-odcinkowego cyklu o Helenie Modrzejewskiej i - przede wszystkim - Domu, opowieści o niełatwych powojennych losach mieszkańców warszawskiej kamienicy. Serial ten na początku lat 80. zyskał fenomenalną oglądalność w granicach 85 proc. widowni. W latach 90. powstały kolejne odcinki, w których losy bohaterów zostały doprowadzone aż do roku 1980 i podpisania porozumień sierpniowych. Trzecią serię Domu Jan Łomnicki reżyserował razem ze swoim synem - Marcinem.