Jennifer Aniston na ratunek!
Jennifer Aniston uratowała życie człowiekowi, który zakrztusił się we wtorkowy wieczór (20 sierpnia 2002) w meksykańskiej restauracji.
Gwiazda serialu "Przyjaciele" (zdj. AFP) bez namysłu ruszyła na pomoc mężczyźnie, któremu nacho utkwiło w przełyku.
Gość restauracji opowiada: Jennifer zobaczyła, że mężczyzna walczy o oddech, więc szybko do niego podbiegła i użyła tzw. rękoczynu Heimlicha (mocne uciskanie pięścią nadbrzusza). Jest bohaterką - bez wątpienia uratowała życie mężczyzny. Wszyscy inni nawet nie wstali z miejsc, bo nie wiedzieli co robić. Dobrze, że Jennifer nie straciła głowy.
Po odzyskaniu przytomności mężczyzna nie mógł uwierzyć, że sama Jennifer Aniston uratowała mu życie. Znajomy trzydziestotrzyletniej aktorki potwierdza: Nauczyła się rękoczynu Heimlicha wiele lat temu, choć nigdy nie miała okazji go użyć. Na szczęście przypomniała go sobie, kiedy zaszła potrzeba.