23-01-2001 01:00
Jeremy Irons i stolarka
Powodem, dla którego JEREMY IRONS od trzech lat nie pojawił się w żadnym nowym filmie jest zamiłowanie aktora do stolarki.
Trzy lata temu Irons kupił nieco zrujnowany zamek Kilkoe w hrabstwie Cork w Irlandii i od tamtej pory zajmuje się przywracaniem zabytkowej budowli jej dawnego blasku.
_ - Od trzech lat nie szukam pracy, ponieważ odnawiam zamek. To znacznie trudniejsza praca niż granie w filmach!_ - podkreśla z dumą w głosie. 52-letni aktor, którego obecnie zobaczyć można w filmie sci-fi DUNGEONS AND DRAGONS, uważa, że na jego rozbrat z dużym ekranem nie bez wpływu pozostała rola Humberta w kontrowersyjnej ekranizacji LOLITY, gdyż dziwnym zbiegiem okoliczności po roku 1997 przestał otrzymywać oferty pracy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.