Wywiad z Jimem Carrey'em
Zagrałeś również Scrooge’a na różnych etapach życia.
Jeżeli na to spojrzymy w ten sposób, to gram chyba aż osiem różnych postaci! Musiałem oddać mentalność siedmioletniego Scrooge’a; następnie już nieco starszego nastolatka, który nagle zdaje sobie sprawę, że nikt go nie zabierze z sierocińca, podczas gdy wszystkie inne dzieci mają dokąd iść… i tak dalej. Oczywiście, młodemu mężczyźnie z wiekiem zmienia się głos, co było nie lada wyzwaniem, podobnie jak różnorakie akcenty, z jakimi mówiły duchy.
* Jak poradziłeś sobie z brytyjskim akcentem?*
Mam nadzieję, że dałem sobie radę i nie wywołam jakiegoś skandalu na skalę międzynarodową (śmiech).