2z8
Kurowska alternatywnie: cztery wcielenia
Zanim Joanna Kurowska wybrała aktorstwo, miała w zanadrzu inne pomysły na siebie. Gdyby nie poświęciła się sztuce, dziś byłaby np. Matką Polką w Dubaju.
- Mogłabym być dobrą przedszkolanką, bo lubię dzieci albo gospodynią domową, bo umiem gotować, kocham dzieci i dom, i umiem go tworzyć. Tylko wtedy mój mąż musiałby być szejkiem. Mogłabym też zostać adwokatem, bo mam gadane, ale najbardziej kręciłaby mnie psychologia - wyznała w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim".
Joanna Kurowska została zaszufladkowana jako aktorka komediowa. Miała szansę na karierę seksbomby, ale nie widziała się w tej roli.