John Cusack wygrał w sądzie
Sąd w Los Angeles przychylił się do prośby Johna Cusacka i wydał jednej z jego fanek zakaz zbliżania się do gwiazdora na odległość mniejszą niż 90 metrów.
40-letni aktor złożył w sądzie z Los Angeles pozew przeciwko Emily Leatherman, która - jego zdaniem - wykazuje "niezwykłe zainteresowanie" jego osobą. W dokumentach oskarżono fankę o nachodzenie gwiazdora, przerzucanie przez płot jego posiadłości długich listów w torbach z kamieniami i śrubokrętami w środku i składanie niezapowiedzianych wizyt w biurach współpracowników Cusacka, co oceniono jako próbę spotkania samego artysty.
32-letnia kobieta podawała podobno również adres aktora jako swój własny. - Otrzymywałem korespondencję, skierowaną do niej - stwierdził Amerykanin. - Nie wyrażałem zgody na coś takiego. Nigdy nie spotkałem tej osoby.
Cusackwyjaśnił, że natarczywa wielbicielka w żaden sposób mu nie groziła, ani też nie popełniła żadnego czynu, który można by uznać za agresywny. Zagroziła jednak, że zrobi sobie krzywdę, jeśli aktor się z nią nie spotka.
Artysta pracuje obecnie nad obrazem "Grace Is Gone". JOHN CUSACK W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ