Przebój roku. Widzowie i krytycy zgodnie oszaleli na jego punkcie
Pojawiły się pierwsze informacje na temat frekwencji na seansach czwartej części "Johna Wicka" w Stanach Zjednoczonych. Wszystko wskazuje na to, że będzie to jeden z największych kinowych przebojów tego roku. Analitycy spodziewają się, że wpływy na całym świecie przekroczą pół miliarda dolarów.
24.03.2023 | aktual.: 24.03.2023 10:17
Po zaledwie kilku godzinach kinowej dystrybucji nikt nie ma wątpliwości, że "John Wick 4" stanie się zdecydowanie najpopularniejszym filmem popularnej serii oraz jednym z największych kinowych przebojów 2023 roku. Produkcja z Keanu Reevesem oficjalnie kinową premierę ma zaplanowaną na piątek, 24 marca. Jednak zgodnie z kilkuletnią już tradycją, w Stanach multipleksy mogą pokazać film dzień wcześniej, na jednej sali podczas popołudniowych seansów.
W czwartek "John Wick 4" zarobił ponad 8 milionów dolarów. Poprzednia część serii zebrała w ten sposób 5,9 mln dolarów. "John Wick 3" podczas premierowego weekendu osiągnął Stanach wpływy sięgające 57 mln dolarów. Najnowsza część serii powinna zgarnąć na starcie przynajmniej 70 mln dolarów, czyli więcej niż w sumie zarobiła w USA pierwsza część filmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że "John Wick" po raz pierwszy pojawił się w kinach w 2014 roku i na początku wielkiej furory nie zrobił. Przyniósł pewien zysk, ale nie tyle dzięki wpływom ze sprzedaży biletów (43 mln dolarów; na całym świecie 86 milionów), co skromnemu budżetowi. Jak twierdzą jego producenci, nikt wówczas na poważnie nie myślał o nakręceniu kolejnej części.
Sytuacja uległa zmianie, gdy sensacyjna produkcja trafiła na rynek DVD i Blu-ray. Oglądany w zaciszu kina domowego "John Wick" zyskał status filmu niemal kultowego, przynosząc przy tym ogromne zyski ze sprzedaży płyt. Dzięki temu w 2017 roku w kinach pojawił się "John Wick 2". Obraz odniósł większy sukces (92 mln dolarów wpływów w USA; w sumie 174,3 miliona), ale prawdziwym hitem stała się dopiero trzecia część filmu, która w 2019 roku zarobiła w Stanach 171 mln dolarów (na całym świecie blisko 330 mln). Najnowsza powinna zgarnąć w sumie ponad 500 mln dolarów.
"John Wick 4" zbiera także świetne recenzje. Na Rotten Tomatoes krytycy i widzowie wystawili mu zgodnie 95 proc. pozytywnych ocen. "'John Wick – Chapter 4' to nirwana dla fanów kina akcji. Niesamowity wyczyn kontrolowanego chaosu, pełen kaskaderskich popisów i zapadającej w pamięć wizualnej narracji, która konsekwentnie zaskakuje widzów, wzbudza podziw i dreszcz emocji" – napisał jeden z amerykańskich krytyków.
Wszystko wskazuje też na to, że "John Wick 4" będzie się cieszył dużą popularnością w naszym kraju. W wielu multipleksach, które w piątkowy wieczór organizują maratony filmowe ze wszystkimi częściami popularnej serii, zaczęło brakować biletów na ten event. Przy internetowej próbie zakupu wejściówki pojawiała się informacja, że "z uwagi na duże zainteresowanie seansem nie jest on obecnie dostępny w wybranej przez Państwa opcji". Wszyscy chętni powinni jednak znaleźć dla siebie miejsce na maratonie "Johna Wicka", ponieważ kina udostępniają na to wydarzenie kolejne sale (w niektórych multipleksach już nawet cztery).
Zobacz także
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.