Johnny Depp na pewno u Terry'ego Gilliama

Terry Gilliam potwierdził, iż Johnny Depp wystąpi w jego filmie "The Man Who Killed Don Quixote".

Po raz pierwszy Gilliam podjął się realizacji filmu w 2000 roku. Wkrótce po rozpoczęciu zdjęć produkcja została zawieszona w związku z licznymi katastrofami i chorobami, jakie nawiedziły ekipę filmową. W 2008 roku były członek trupy Monty Pythona próbował wskrzesić projekt z udziałem Johnny'ego Deppa, jednak i wtedy plan spalił na panewce. W myśl zasady "do trzech razy sztuka" Gilliam nie poddał się i przystąpi do realizacji filmu z Deppem w ekipie. Aktor potwierdził swój udział w projekcie.

- Te siedem lub osiem lat sprawiły, że nieco zdystansowałem się do projektu - stwierdził Gilliam. - Stałem się bardziej obiektywny, dostrzegam jego wady i mocne strony. Więc mam nadzieję, iż tym razem się nam powiedzie. Zawsze mówiłem, iż jeśli raz zabierzesz się za Don Kichota lepiej skończyć tę pracę, nim ona wykończy ciebie.

Obraz "The Man Who Killed Don Quixote" opowie o pewnym filmowcu, który postanawia towarzyszyć Don Kichotowi w jego niekończącej się podróży. W ten sposób bohater nieświadomie przyjmuje rolę Sancho Pansy, wiernego giermka błędnego rycerza.

Ostatnim dziełem Gilliama jat obraz "The Imaginarium of Doctor Parnassus", który reżyser zaprezentował na festiwalu w Cannes. W obsadzie filmu znalazł się m.in. Depp. Polska widownia będzie miała szansę zobaczyć aktora w lipcu w kryminale "Wrogowie publiczni".