Gwiazdorski foch
Roberts uchodzi za niezwykle sympatyczną i serdeczną gwiazdę. Od lat udziela się w akcjach charytatywnych i wspiera rozmaite fundacje
Jednak na planie "Pretty Woman" ponoć nie była wcale taka bezproblemowa. Nie chciała na przykład pozować w skąpym odzieniu. Dlatego piękne i zgrabne ciało, które widzimy na plakacie, nie należy do niej. Głowę aktorki dolepiono do ciała słynnej dublerki gwiazd, Shelley Michelle.
Roberts miała również kompleksy na punkcie swojego wyglądu. Twierdziła, że w scenie łóżkowej, kiedy operator robi zbliżenie na jej twarz, na jej czole widać żyłę. Aby uspokoić aktorkę, reżyser kładł się między nią a Gere'em i obaj panowie masowali czoło Roberts, dopóki żyła nie przestała być widoczna.