Julia Wieniawa zazdrości Kurdej-Szatan. "Chciałabym zrobić to, co ona"
Julia Wieniawa niedawno wróciła ze Stanów Zjednoczonych. Jedna z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia, którą spotkaliśmy na dniu prasowym jej nowego filmu "Nie cudzołóż i nie kradnij" (w kinach 18 listopada), pojechała tam do pracy związanej z kontraktem reklamowym, jednak podczas tygodnia spędzonego w Nowym Jorku nie odmówiła sobie również różnych atrakcji. W rozmowie z WP autorka hitów "Rozkosz" oraz "Na darmo" opowiedziała, że spełniła swoje marzenie i w końcu zobaczyła musical "Chicago" na Broadway'u. Dodała, że bardzo chciałaby w Polsce wcielić się w kultową rolę Roxie, którą w jednym z krakowskich teatrów gra np. Barbara Kurdej-Szatan. - Totalnie bym chciała kiedyś robić to, co ona, bo to jest mój ukochany spektakl - powiedziała nam Wieniawa. Jak jeszcze spędziła czas w Stanach Zjednoczonych? I dlaczego postanowiła zrobić sobie tam kolejne tatuaże? Odpowiedzi znajdziecie w naszym materiale wideo.