Zgoda na niewierność
"Nie znałem bardziej kochającej, dbającej o siebie pary niż Staś i Kalina. Jeśli Kalina poskarżyła się na kochanka, Staś też miał mu za złe" – mówił Janusz Morgenstern, zwracając uwagę na ważny aspekt związku Dygata i Jędrusik. Nie potrafili bez siebie żyć, a jednocześnie "zdradzali się", gdy tylko naszła ich na to ochota. I nigdy nie mieli o to do siebie pretensji.
- Nie wyobrażam sobie życia bez seksu. Brak seksu to kalectwo, które trzeba leczyć – mówiła Jędrusik, tłumacząc, dlaczego przez ich dom przewija się tylu kochanków. Sławomir Koper w książce "Życie artystek PRL" odnotował, że na długiej liście kochanków Jędrusik znaleźli się: Władysław Kowalski i Tadeusz Pluciński, operator Wiesław Rutowicz, tyczkarz Włodzimierz Sokołowski i piosenkarz Wojciech Gąssowski.
Zachwyty środowiska nową wybranką serca Dygata nie udzieliły się jego córce Magdzie. Po latach w swojej książce "Rozstania" napisała: "Nie winię ojca za to, że rozszedł się z moją matką. Chyba do siebie nie pasowali. Nie wydaje mi się jednak, żeby był naprawdę szczęśliwy w swoim drugim małżeństwie".