Zabójcza miłość
Co do jednej, wyjątkowo tragicznej miłości w życiu Jędrusik, nie ma żadnych wątpliwości. Aktorka była wielką miłośniczką kotów, którymi opiekowała się po śmierci męża w swoim mieszkaniu na Żoliborzu. To właśnie ta miłość doprowadziła do jej przedwczesnej śmierci.
Ciało artystki znaleziono 7 sierpnia 1991. Przyczyną zgonu była reakcja alergiczna na kocią sierść.
Ostatnią filmową rolą Kaliny Jędrusik była kreacja nauczycielki śpiewu w dziele Krzysztofa Kieślowskiego "Podwójne życie Weroniki" (1991). 30 lat po jej śmierci do kin wszedł film "Bo we mnie jest seks", w którym Kalinę Jędrusik sportretowała Maria Dębska.