Karolina Rosińska: Miała być gwiazdą
Spokojne życie bez branży filmowej
Miała być wielką gwiazdą – tymczasem dziś mówi się o niej jako o „aktorce jednej roli”. Ale Karolina Rosińska nie żałuje, że jej kariera skończyła się tak gwałtownie. I przyznaje, że tak naprawdę nigdy nie chciała być aktorką. Choć granie w filmach sprawiało jej przyjemność, nie przepadała za uwagą mediów, dziennikarzami czy branżowy imprezami.
Miała być wielką gwiazdą – tymczasem dziś mówi się o niej jako o „aktorce jednej roli”. Ale Karolina Rosińska nie żałuje, że jej kariera skończyła się tak gwałtownie.
I przyznaje, że tak naprawdę nigdy nie chciała być aktorką. Choć granie w filmach sprawiało jej przyjemność, nie przepadała za uwagą mediów, dziennikarzami czy branżowymi imprezami.
To dlatego, kiedy zaproponowano jej zagraniczny wyjazd, zgodziła się bez wahania, rezygnując z szansy na sukces.
Do kraju wróciła po latach za namową męża, ale z branżą filmową nie chce mieć wiele wspólnego. Wiedzie spokojne życie z dala od błysków fleszy i wcale nie tęskni za sławą.
W tym roku powróciła na ekrany w jednym z ulubionych seriali Polaków – jednak jej występ przeszedł praktycznie niezauważony.