Samotnie wychowywała dzieci
Kilka lat wcześniej, podczas wywiadu w "Dzień Dobry TVN", Sobczak, która miała już wtedy dwoje dzieci, opisała wyzwania związane z byciem matką. Przyznała, że nie ma żadnego wsparcia ze strony rodziny, a wynajęcie niani nie wchodzi w grę.
- Są momenty, że jest bardzo ciężko i człowiek nie daje rady, chce się poddać i ma wszystkiego dosyć. Dodatkowo wychowuję dzieci cały czas sama. Wszystko jest na mojej głowie i mam prawo do tego "doła". Ale na szczęście to trwa tylko krótką chwilę.
Renata z filmu stara się dać Norwidowi i Nicole szczęśliwe dzieciństwo, którego sama nie zaznała. Mimo wszystko jest dumna, że w przeciwieństwie do swoich rodziców i brata, alkohol nigdy jej nie pociągał.
- Nigdy nie miałam problemu, żeby mnie pociągało do alkoholu. W przeciwieństwie do mojego brata, który zmarł z tego powodu w wieku 26 lat. Powiem szczerze, że zależało mi na nim. To była jedyna osoba w rodzinie, na której mi zależało. Bo ja właściwie nie mam rodziny. Ci, co są, to nie jestem ich w stanie nazwać rodziną. Natomiast mój brat był moim bratem. Bardzo ubolewam, że go nie ma i skończył tak życie - powiedziała.