Nowa miłość
- Śmierć mojego męża pozostała tragedią i będę żyła z tym do końca. To, że pojawiła się nowa osoba w moim życiu jest absolutnym cudem, bo wydawało się, że żaden mężczyzna nie jest w stanie zająć miejsca Piotra. Miłość potrafi jednak przyjść w najmniej oczekiwanym momencie – wyznała magazynowi „Świat i ludzie”.
Wraz z Jackiem zamieszkała w Paryżu. Chrzanowska jeszcze do niedawna co jakiś czas przylatywała do Polski, by pojawić się na ekranie, choćby w niewielkiej rólce. Nie daje się przygnębić kolejnym nieszczęściom. Nawet kiedy z powodu wadliwej instalacji elektrycznej doszczętnie spłonęło ich mieszkanie, mówiła tylko:
- Najważniejsze, że żyjemy i jesteśmy zdrowi. (sm/gk)