Ofiara rasizmu
Po 16 latach Katie Leung przyznała, że udział w "Harrym Potterze" wiązał się także z pewnym przykrym zdarzeniem.
- Pamiętam, jak niedługo po wygranym castingu zaczęłam wpisywać w wyszukiwarkę swoje nazwisko. [...] Było wiele rasistowskiego gó...a - wspominała w podcaście "Chinese Chippy Girl".
Leung pożaliła się na hejt produkcji, ale nie otrzymała żadnego wsparcia.
- Powiedzieli: "Nie wiedzieliśmy o tym, ale, jeśli ktoś cię o to zapyta, powiedz, że nigdy nie spotkałaś się z takimi komentarzami. Tak będzie lepiej". A ja tylko skinęłam głową - relacjonowała aktorka.