Kevin Conroy nie żyje. Miał 66 lat
Kevin Conory zasłynął jako głos Batmana. Aktor walczył z rakiem. O śmierci 66-latka poinformowała jego koleżanka z planu wielu produkcji.
Kevin Conroy zmarł w środę 10 listopada w wieku 66 lat. O jego odejściu poinformowała za pośrednictwem Facebooka Diane Pershing, która podkładała głos przeciwniczce Batmana, Trującemu Bluszczowi, w kilku serialach animowanych, w tym "Batmanowi" z 1992 r.
"Bardzo smutna wiadomość: wczoraj zmarł nasz ukochany głos Batmana, Kevin Conroy. Był chory od jakiegoś czasu, ale mimo to pojawiał się regularnie na fanowskich konwentach, co wprawiało w radość wszystkich jego miłośników. Będzie za nim tęsknić zarówno obsada serialu, jak i legion fanów na całym świecie. Spoczywaj w pokoju, przyjacielu" — napisała. Do wpisu dołączyła także kilka zdjęć z Conroyem.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Urodzony w 1955 r. Conroy od lat 80. zaczął regularnie grać w telewizji. Pojawił się m.in. w takich produkcjach jak "Dynastia" czy "Zdrówko". Przełom w jego karierze nastąpił w 1992 r. Aktor podłożył głos głównemu bohaterowi we wspomnianym wyżej serialu animowanym "Batman". Po tym, jak kreskówka zniknęła z anteny w 1995 r., Conroy nie przestał być Batmanem. Można było go usłyszeć nie tylko w animacjach, ale także popularnych grach komputerowych jak "Batman: Arkham Asylum".
Mark Hamill, który często podkładał głos Jokerowi w tych samych produkcjach, wyznał w przeszłości, że zawsze bardzo cenił pracę Conroya. - Gdy oferowano mi rolę Jokera, zawsze pytałem: "Kevin jest w obsadzie? Nie muszę nawet czytać scenariusza, jeśli Kevin także uczestniczy w projekcie" - powiedział.