Życie w Mieście Aniołów
Aktor zaczął otrzymywać 40 tys. dolarów za występ, w tym samym roku przeprowadził się do Los Angeles i trzy lata później zadebiutował na dużym ekranie. Zanim jednak przyszła na to pora, regularnie występował w Mitzi Shore Comedy Show i w kilku serialach, m.in. w prestiżowym „The Duck Factory“, gdzie zagrał rysownika mającego nadzieję na karierę w Hollywood. Przypadek? A może zapowiedź przyszłych wydarzeń?
Szkoda tylko, że tak oddalonych w czasie. Po kinowym debiucie w 1984 roku („Kto pierwszy, ten lepszy“) i mimo wielu interesujących ról w międzyczasie Carrey musiał czekać dekadę na autentyczne zainteresowanie mediów. Sława przyszła dopiero wraz z występem w filmie „Ace Ventura: Psi detektyw“ w 1994 roku. Film zarobił ponad sto milionów dolarów w pierwszym miesiącu wyświetlania!
Carrey długo czekał, ale w końcu uderzył potrójnie. W tym samym roku widzowie mogli go też zobaczyć w kultowej „Masce“ i w przezabawnym duecie z Jeffem Danielsem w „Głupim i głupszym“. Za drugoplanową rolę w filmie „Batman Forever“ Carrey zażądał już 5 milionów dolarów.
Podobno w portfelu nosił też karteczkę z wypisaną gażą 20 milionów dolarów i trzymał ją dopóty, dopóki takowej mu nie zaoferowano. Precedens w ówczesnym środowisku komików miał miejsce w 1996 roku, kiedy Carrey zagrał za te pieniądze w „Telemaniaku“ Bena Stillera.