"A czy mogę dotknąć?"
O Fajcht zrobiło się głośno w 2011 r., kiedy zgłosiła się do programu "Top Model". Jeden z jurorów, Dawid Woliński, przed kamerami zaczął obmacywać piersi dziewczyny, by sprawdzić, czy na pewno są prawdziwe. Fajcht przyznawała, że była tak zszokowana, że nie zareagowała, czego później bardzo żałowała.
- Gdybym cofnęła czas, to na pewno nie dałabym sprawdzić naturalności moich piersi. Już nie. Uczę się na błędach, wyciągam wnioski i dziś już bym nie pozwoliła. Mówiąc szczerze, miałam taki okres załamania. Jak chodziłam z CV, szukając pracy, to często mówili: "A to jest ta od piersi. A czy mogę dotknąć?". Ludzie myśleli, że ja sobie pozwalam tak dotykać swojej prywatności, ale to tak nie jest. To było tylko w programie, telewizja po prostu wywołuje stres - wyznawała w rozmowie z "Super Expressem".
Trwa ładowanie wpisu: instagram