"Kod Leonarda da Vinci" dla Julie Delpy
Francuska aktorka Julie Delpy (zdj. AFP) prowadzi rozmowy w sprawie udziału w filmowej adaptacji bestsellerowej powieści Dona Browna "Kod Leonarda da Vinci". Aktorka miałaby zagrać u boku Toma Hanksa.
Głównym bohaterem "Kodu Leonarda da Vinci" jest badacz symboli i wykładowca Harvardu, Robert Langdon. Profesor natrafia na międzynarodowy spisek mający 2000 lat historii. Ślady wiodące do rozwiązania zagadki znajdują się na obrazach Leonarda Da Vinci.
Odpowiedzialny za produkcję filmu Brian Grazer chce, by postacie Francuzów z książki zagrali francuscy aktorzy. Na krótkiej liście kandydatów znalazł się m.in. Jean Reno.
Scenariusz projektu pisze Akiva Goldsman. Obraz powstanie dla wytwórni Sony Pictures Entertainment. Za reżyserię odpowiada Ron Howard.
Wcześniej jako kandydata do głównej roli wymieniano Russella Crowe'a. Partnerować miała mu Kate Beckinsale. Teraz rozmowy w sprawie roli paryskiej pani kryptolog Sophie Neveu, producenci prowadzą z Julie Delpy.
- Modlę się o to, by zagrać w tym filmie - wyznała w rozmowie z gazetą "The Boston Herald". - Ale zobaczymy. Nigdy nie można być pewnym. Sama jednak nie wiem skąd się wziął pomysł, abym to ja zagrała tę rolę. Nie wiem też czy do niej pasuję. Sophie jest trzydziestokilkuletnią Francuską i ma rude włosy. Musiałabym się przefarbować!
Obecnie Delpy pracuje na planie thrillera "The Legend of Lucy Keyes". W kinach można ją zobaczyć w filmie "Przed zachodem słońca".