Kogo w tym roku dofinansuje ministerstwo?
Krytykowany od dawna pakietowy system finansowania produkcji filmowej przez państwo został zmodyfikowany. W tym roku projekty oceniają eksperci, wybierając najlepsze, które Ministerstwo Kultury powinno dotować.
Na pierwszej sesji spośród siedemnastu zgłoszonych propozycji pozytywnie zarekomendowali jednak tylko siedem - czytamy w dzisiejszej Rzeczpospolitej.
W 2003 roku Departament Filmu, który utworzono po likwidacji Komitetu Kinematografii, ma do dyspozycji 14 mln 30 tys. zł. Część pieniędzy zostanie przeznaczona na spłatę starych długów, część na nowe obrazy. Decyzję o przyznaniu dotacji (maksymalnie w wysokości 500 tys. zł) podejmuje już nie szef Komitetu Kinematografii, lecz minister kultury.
W Agencji Produkcji Filmowej powstały dwa zespoły doradcze: jeden ocenia pakiety fabularne, drugi - dokument i animację. Dotychczas w fabule poszczególne projekty opiniowało dziewięciu ekspertów losowo wybranych spośród 90 specjalistów nominowanych przez byłego szefa Komitetu Kinematografii. Teraz powołano stałą grupę siedmioosobową. W jej skład wchodzą: reżyserzy Tadeusz Chmielewski, Stanisław Różewicz i Robert Gliński, producenci Michał Kwieciński i Henryk Romanowski, krytyk filmowy Andrzej Kołodyński oraz przedstawiciel kin i dystrybutorów Zbigniew Żmigrodzki.
Eksperci, po przeczytaniu wszystkich scenariuszy, nie składają opinii na piśmie, lecz zbierają się raz na kwartał i w czasie dyskusji wyłaniają najlepsze propozycje. Podczas pierwszej sesji, która odbyła się 7 maja, omówili siedemnaście scenariuszy. Były wśród nich projekty z uzbieraną już częścią pieniędzy, ale również teksty, których producenci liczą na razie na państwową promesę i z nią będą stukać do drzwi innych inwestorów.
Jeden z ekspertów, reżyser Stanisław Różewicz, przyznaje, że nie był zachwycony poziomem zgłoszonych prac. - Scenariusz to ciągle pięta achillesowa polskiego kina - mówi krótko. - Miałem wrażenie, że zaledwie kilka tekstów było godnych uwagi.
Spośród siedemnastu projektów eksperci rekomendują ministrowi tylko siedem. Pięciu z nich proponują przyznać po 500tys. zł, dwóm - po 250 tys. zł.
PROJEKTY FABULARNE REKOMENDOWANE PRZEZ EKSPERTÓW
- Cud w Krakowie reż. Diana Groo (producent: Tor, koprodukcja polsko-węgierska)
- Drzazgi reż. Maciej Pieprzyca (producent: Studio Irzykowskiego)
- Ekstasy reż. Jacek Gąsiorowski (producent: Farat Film)
- Jestem reż. Dorota Kędzierzawska (producent: Kid Film)
- Sanatorium Gorkiego reż. Robert Gliński (producent: Bow & Axe Entertainment)
- Ubu król reż. Piotr Szulkin (producent: Euro Film)
- Wesele reż. Wojciech Smarzowski (producent: Grupa Filmowa)
PROJEKTY, KTÓRE NIE UZYSKAŁY REKOMENDACJI:
- Adolf reż. Witold Świętnicki (Fajgel)
- Dobry człowiek z prosektorium reż. Łukasz Barczyk (Film Street)
- Festiwal reż. Konrad Szołajski (KPS)
- Meir Ezofowicz reż. Zbigniew Kuźmiński (Fenix-Film)
- Motór reż. Wiesław Paluch (Motór-Film)
- Potwór reż. Tomasz Dettloff (KPS)
- Przerwana lekcja historii reż. Sławomir Kryński (Studio Filmowe Indeks)
- Romans wszech czasów reż. Olaf Lubaszenko (MT Art)
- Trzy historie reż. Daniel Strehlau (Studio Filmowe Okna)
- Tulipany reż. Jacek Borcuch (Tor)