Komornik godziwie promowany za oceanem

Komornik Feliksa Falka, zgłoszony przez Polskę do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, otrzymał 150 tysięcy dolarów na promocję w USA. Taką kwotą nie dysponował żaden polski obraz. W Los Angeles odbyły się już pierwsze pokazy filmu dla członków Amerykańskiej Akademii Filmowej.

Komornik godziwie promowany za oceanem

22.11.2005 17:31

Jak pisze ‘Rzeczpospolita’, przyzwoite wypromowanie tytułu pochłania co najmniej 200-300 tysięcy dolarów. ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z 'KOMORNIKA' Polskie filmy, ubiegające się o nominację do Oscara, na takie sumy nigdy nie mogły liczyć. "Wrony" Doroty Kędzierzawskiej miały budżet reklamowy w wysokości 11 tysięcy dolarów, "Cwał" Krzysztofa Zanussiego - 25 tysięcy dolarów, "Życie jako choroba śmiertelna przenoszona drogą płciową" tego samego reżysera - 35 tysięcy dolarów. Podobną sumę wyłożono na promocję "Historii miłosnych" Jerzego Stuhra.

Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej przeznaczył na amerykańską reklamę "Komornika" 100 tysięcy dolarów, ok. 50 tysięcy dorzucił koproducent, czyli Telewizja Polska. Dzięki temu zaangażowana została profesjonalna amerykańska agencja Mediaplan PR, która wylansowała podczas poprzednich edycji Oscarów filmy skandynawskie i czeskie.

W styczniu 2006 "Komornik" trafi na festiwal filmowy w Palm Springs. Dojedzie tam wówczas reżyser Feliks Falk oraz ekipa aktorska. Oscarowe nominacje zostaną ogłoszone 31 stycznia 2006 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)