Kościelna ekipa Marka Wahlberga
Mark Wahlberg nie może uciec od statusu gwiazdora nawet w kościele.
Religijny aktor w każdą niedzielę udaje się z rodziną na nabożeństwo, lecz jego popularność uniemożliwia mu spokojne oddawanie się życiu duchowemu. Szczególne zainteresowanie wiernych wydaje się wzbudzać serial "Ekipa", którego producentem jest Wahlberg.
- Przychodzę do kościoła i ludzie pytają mnie, czy mogą wystąpić w "Ekipie" i co stanie się w następnym odcinku - skarży się aktor. - Chodzę do kościoła, żeby oddawać cześć Bogu, a nie żeby gadać o takich rzeczach.
Serial "Ekipa" zainspirowany jest doświadczeniami Wahlberga z jego pierwszych lat w Hollywood.
- Nie jestem dumny z tego, co w tamtych czasach wyrabiałem z moją ekipą - tłumaczy gwiazdor. - Proszę o wybaczenie za to postępowanie i nie chcę mówić o tym w kościele. Ale jeśli chodzisz do kościoła w Beverly Hills, takie rzeczy się zdarzają.
Marka Wahlberga będziemy mogli podziwiać od 24 października w filmie "Max Payne".