Król życia odszedł w samotności. Omar Sharif żałował życiowych wyborów
Na własne życzenie stracił wszystko
Urodził się w Egipcie, ale jego nazwisko (a raczej pseudonim artystyczny) było znane na całym świecie. W latach świetności był stawiany na równi z amerykańskimi gwiazdami Hollywood.
Omar Sharif miał wszystko: pieniądze, sławę i szczęśliwą rodzinę. Jednak jego szczęście nie trwało wiecznie - aktor na własne życzenie stracił wszystko, na czym mu zależało. Zaczął romansować z filmowymi kochankami, przez co rozpadło się jego jedyne małżeństwo. Jako nałogowy hazardzista roztrwonił fortunę, a przez wybuchowy charakter zaprzepaścił świetnie rozwijającą się karierę aktorską.
W ostatnich latach życia, mimo szczerych chęci, nie zdołał się podnieść po licznych porażkach. Był spłukany, samotny, schorowany i w niczym nie przypominał idola z "Lawrence'a z Arabii" czy "Doktora Żywago".