Krwawe zabawy Roberta R.
Robert Rodriguez twierdzi, 偶e pomys艂 na ten film narodzi艂 si臋, gdy na planie "Desperado" pozna艂 Danny'ego Trejo - gro藕nie wygl膮daj膮cego, wytatuowanego faceta, aktora i boksera, maj膮cego na koncie odsiadki w s艂ynnym San Quentin (siedzia艂 za napad z broni膮 w r臋ku i handel narkotykami). Ale widzowie po raz pierwszy us艂yszeli o "Maczecie" podczas projekcji dyptyku "Grindhouse" duetu Tarantino&Rodriguez. Inaczej ni偶 w Europie, w Stanach Zjednoczonych filmy obu s艂ynnych re偶yser贸w wy艣wietlane by艂y w cenie jednego biletu, jeden po drugim, tak jak kiedy艣 wy艣wietlano prawdziwe exploitation films. Pomi臋dzy nimi, dla 偶artu, pojawi艂y si臋 zwiastuny nieistniej膮cych produkcji - jedn膮 z nich by艂a w艂a艣nie "Maczeta".
Podobnie jak "Death Proof" i "Planet Terror", "Maczeta" to ho艂d oddany stylistyce taniego, brutalnego kina klasy B, kt贸re sw贸j rozkwit prze偶y艂o w USA w latach 60 i 70. Kierowane g艂贸wnie do niewybrednego odbiorcy filmy stawia艂y na nago艣膰 (a czasami pornografi臋) i przemoc. Fabu艂a by艂a tylko pretekstem, by pokaza膰 tryskaj膮c膮 krew, odcinane ko艅czyny i rozebrane aktorki. Wi臋c cho膰 w "Maczecie" mo偶na si臋 doszukiwa膰 politycznych podtekst贸w i interpretowa膰 j膮 jako g艂os w sprawie ameryka艅skich problem贸w z imigrantami i skrajn膮 prawic膮, to odradza艂bym takie szar偶e. To dzieci臋ca zabawa w kino maj膮ca przede wszystkim sprawia膰 widzowi rado艣膰. Pr贸ba przywo艂ania estetyki film贸w, na kt贸rych wychowa艂o si臋 pokolenie. Sentymentalna b艂yskotka, nic wi臋cej. Jest to jednak dzie艂o o tyle ciekawe, 偶e wykraczaj膮ce poza prosty pastisz czy parodi臋. Rodriguez zapragn膮艂 bowiem nakr臋ci膰 sw贸j w艂asny, prawdziwy exploitation film.
Grany przez Trejo ma艂om贸wny Maczeta to najlepszy agent meksyka艅skiej policji. Zdradzony przez prze艂o偶onych, zmuszony patrze膰 na 艣mier膰 偶ony, jakim艣 cudem prze偶ywa egzekucj臋 i l膮duje w Stanach Zjednoczonych. Tu szybko 艂aduje si臋 w k艂opoty, zostaje zaanga偶owany do zamachu na konserwatywnego senatora, postrzelony i wystawiony. Musi ukrywa膰 si臋 przed policj膮 i nas艂anymi na niego zbirami, a jednocze艣nie knuje zemst臋. Pomagaj膮 mu w niej Luz (Michelle Rodriguez) - 偶e艅ska wersja Che Guevary, Sartana (Jessica Alba)
- ambitna agentka policji antyimigracyjnej i ksi膮dz z dwoma 艣rut贸wkami (Cheech Marin) - prywatnie brat naszego meksyka艅skiego m艣ciciela.
Nie dajcie si臋 jednak zwie艣膰 - nie historia jest tu wa偶na, a spos贸b w jaki si臋 j膮 podaje. Rodriguez w艂o偶y艂 bardzo du偶o pracy w to, by jak najwierniej odtworzy膰 formu艂臋 exploitation. Dialogi s膮 dr臋tw臋, dramaturgia budowana nieudolnie (ca艂y 艣rodek filmu jest okropnie przegadany), aktorzy celowo 藕le graj膮, a sztuczna krew wci膮偶 tryska doko艂a. Efekt uwiarygodniaj膮 jeszcze skazy na ta艣mie dodane w postprodukcji - na szcz臋艣cie tym razem nie urywa si臋 ta艣ma.
Najlepsze s膮 w "Maczecie" drobnostki. Ma艂e, drugoplanowe role Dona Johnsona, Stevena Seagala i Lindsay Lohan. Lina z jelita, na kt贸rej Maczeta wyskakuje przez okno. Oprych w masce meksyka艅skiego zapa艣nika zabity obcasem buta. Krzy偶 z telewizor贸w w ko艣ciele pod wezwaniem Cheecha Marina. Internetowa reklam贸wka p艂atnego zab贸jcy. Trzy g艂owy odcinane jednym ci臋ciem. Pogl膮dy Maczety na temat SMS-贸w ("Machete don't text"). Pompatyczna przemowa Jessici Alby. Piekielnie seksowne piel臋gniarki z Uzi. To prosta kalkulacja: je偶eli czytaj膮c t臋 wyliczank臋 nie u艣miechn膮艂e艣 si臋 ze zrozumieniem, to "Maczeta" nie jest filmem dla ciebie; je偶eli jednak czeka艂e艣 na niego od czasu "Grindhousa", to witaj w niebie.